Czy kiedykolwiek chcieliście poczuć się jak bohaterowie kreskówki? Teraz macie ku temu okazje. Niedawno wypuszczono model Big Red Boot, które wydają się być inspirowane butami Astro Boya, czyli bohatera mangi.

 

Za projekt odpowiada MSCHF. MSCHF to agencja kreatywna, która swoją siedzibę ma w Brooklynie. Projekt został stworzony prawie w całości z materiału TPU. W podeszwie natomiast wykorzystano piankę EVA. Z całą pewnością jest to unikalne i niebanalne wydanie, które narobiło niezłego szumu w social mediach. Widzielibyście się w takich butach?

 

MSCHF Big Red Boots MSCHF Big Red Boots On Feet

 

To nie pierwszy kontrowersyjny projekt, który stworzyła ta agencja. Możecie kojarzyć dwa niestandardowe wydania Air Max 97, jedne w szatańskiej wersji, a drugie, całkowicie przeciwne, nazwane “Jesus Shoes”. Buty wypuszczone zostały bez zgody Nike. Jako pierwsze ukazały się te “świętsze”, całe białe wyposażone o dodatkowe akcenty, dzięki którym stało się o nich głośno. Projektanci zainspirowali się ewangelią wg św.Mateusza, konkretnie fragmentem, w którym Jezus chodzi po wodzie. Do systemu air max wlano wodę święconą, pochodzącą z rzeki Jordan, która dodatkowo została zabarwiona na lekko niebieski odcień. Wkładki nasączono płynem, aby pachniały kadzidłem, a na sznurówkach zaczepiono stalowy krzyż. Dodatkowo na cholewce umieszczono oznaczenie 25 wersetu 14 rozdziału Ewangelii wg św. Mateusza: „Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze”. W sprzedaży pojawiło się jedynie 15 par, które rozeszły się w kilka minut.

MSCHF X INRI 'Jesus Shoes' Custom Air Maxes Are Filled With Holy Water – Robb Report

Drugie wydanie wzbudziło znacznie więcej kontrowersji. Szatańskie sneakersy powstały we współpracy z raperem, Lil Nas X-em, lecz nadal bez zgód Nike. W modelu możemy zauważyć nawiązania do Szatana. Tym razem w system air max wstrzyknięto krople ludzkiej krwi, a płyn zabarwiono na czerwono, aby podbić wydźwięk. Anologicznie do poprzednich, tu także mamy oznaczenie wersetu z Biblii, św. Łukasza: „Tak, widziałem szatana spadającego z nieba z szybkością błyskawicy! – rzekł Jezus”. Nie obyło się również bez charakterystycznych szatańskich numerów „666”, jest to numeracja ile par zostało wyprodukowanych. Na każdej parze znajdziemy X/666. W tym projekcie na sznurówkach zaczepiono zawieszkę z pentagramem. Buty wyprzedały się w momencie. Po wypuszczeniu tego „satanistycznego” projektu, który jest przeróbką Air Max 97, Nike pozwało agencje MSCHF za naruszenie znaku towarowego.

Nike sues over 'Satan Shoes' with human blood - BBC News

 

Warto przypomnieć jeszcze jeden projekt, który swoim wyglądem przypominał model od marki Vans. Nazwano go „Wavy Baby Shoe”, które dosłownie były pofalowanymi Old-Skoolami.

MSCHF x Tyga 'Wavy Baby' Black / White Low Top Sneakers - Sneak in Peace